środa, 2 grudnia 2020

Podejmę ... ten zwierzęcy wątek i ...

 ... i najpierw napiszę szczerze, że nie konsultowałam tych moich poczynań z nikim. Jasno jednak przedstawię sprawę: to moja przestrzeń, moja { już teraz tak } książka, moje zdjęcie, mój pomysł wreszcie. Myślę, że jak będziecie chcieli = Wy, jako Czytelnicy { tak się często mówi } poznać bliżej zamysł, jeszcze go pochwalicie 😁

💢💢💢💢💢

Wspomniałam niedawno w Galaktyce LI.in, że ponownie rozważam ideę wydania zbioru opowiadań, ale nie tylko z moimi utworami, rozsianymi po internecie. Drzemie we mnie - chyba za sprawą MONIKI  - jakaś potrzeba uporządkowania pewnych tematów. Moje teksty (wiersze lub opowiadania, czy też może i rozdziały potencjalnych książek) drzemią sobie na półkach wpisów z poprzedniego bloga. Korzystałam z niego w końcu przynajmniej z rok i ... no, nie byłam "niedzielnym autorem". Chciałabym więc, przywrócić im - bądź może raczej - podarować nowe życie { jestem Fanką teorii o Reinkarnacji 😁} 

Mam upatrzone Osoby, które chciałabym pozyskać do Współpracy. Niewykluczone, że domyślają się tego i nie muszę nikogo "oficjalnie wywoływać do tablicy" - jak bywało w szkole, niekiedy. Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie-eee wspomniała ... o czymś, co mnie poruszyło. Ktoś by powiedział: "splątały się nitki", a inny może określiłby to w taki sposób: "przypadki chodzą po ludziach ..." Każde tu trochę pasuje. 

... ja myślę, że to MAGIA, to zgranie = fragment tekstu ze zdjęcia = idealnie pasuje mi na potencjalny/możliwy "ciąg dalszy" wpisu, który był ostatnim - takie moje opowiadanko LISTOPAD-owe  



Panie i Panowie,
poniżej wycinek z tekstu książki (choć jej Autor twierdzi, że to takie dłuższe opowiadanie), którą otrzymałam niedawno, na dodatek z imienną dedykacją.

Metryczka
Autor: Krzysztof SOFULAK
Tytuł: "Kotka w KORPO"
Redakcja: Prof. Izabella Bukraba-Rylska
Korekta: Maciej Stasiowski
Skład i łamanie: Paweł Kamiński
@Copyright by Krzysztof Sofulak
Druk i oprawa: Drukarnia Cyfrowa OSDW Azymut sp. z o.o.; Łódź
#rozpisaniPL

💥💥💥💥💥

Napięcie zatem rośnie ... Przypomnijmy sobie jednak, jak brzmiały końcowe zdania tegoż wspomnianego wpisu ...

"(...) Przeszedł go dreszcz na myśl, jak będzie zaskoczona jego widokiem. Garderoby bowiem ubywało w całkiem niezłym tempie. Ona od dawna takowej na sobie nie miała. Wyobraził ją sobie, jak odsuwa raptownie zasłonkę. Zaróżowione od pocałunków gorącej wody ciało, pokrywałyby kropelki. Chętnie przejechałby językiem po jej skórze. Poczuł suchość w ustach. Zachciało mu się pić. Nie mógł jednak teraz się wymknąć. Całe SHOW trafiłby szlag. A on jej właśnie dziś zapragnął. Nie tamtej, o której niby to mimochodem wspomniała. Liczyła się tak naprawdę teraz ona. Znał ją tak dobrze. Ciało, niczym na jakieś hasło naprężyło się. Dźwięk spadających ze słuchawki drobinek cieczy umilkł. Czekał. Na sobie miał tylko ... w zasadzie nie miał już nic. Plastik zaszeleścił. Czas się zatrzymał ... "

& & & & & 

"Kotka w KORPO" - autor: Krzysztof Sofulak

#wpisINSPIROWANY


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz