środa, 8 czerwca 2022

... z perspektywy ... Wiary

Tak! niekiedy ... mnie też "dopadają" - refleksje. Określone myśli krążą mi w głowie i trudno się ich pozbyć, aby odzyskać jakiś tam ... przyjemny 'spokój wewnętrzny'. Jedna z nich ma postać pytania:

"Czy trzeba w coś wierzyć?"

Niby proste pytanie. Zamknięte. Wymagające .. ha, ha .. szybkiej odpowiedzi: TAK lub NIE ... Okazuje się jednakże, że wcale nie jest tak łatwo jej udzielić. Niesie ona bowiem za sobą - pewną odpowiedzialność. Tą, którą musimy sami - niczym Jezus swój krzyż - wziąć na własne barki. Może ... sposób myślenia i te tytułowe 'perspektywy', zmieniają się z biegiem lat. Pędzimy my i świat ... w tym pośpiechu - nie wiadomo w sumie za czym - zatracamy samych siebie. Przestajemy myśleć. Unikamy zadawania pytań. Te jednak są potrzebne. Nam. Abyśmy mogli się rozwijać. Ja - to mój wybór - nie mogę stanąć obecnie w szeregach ludzi, którzy wierzą w "Jedynego Boga". Jakby się On nie nazywał ... Mam swoje przemyślenia .. jak również może - trochę odwagi, aby je podsycać ciekawością.

To właśnie ona zadecydowała po raz kolejny - poniekąd. Przesłane jakiś czas temu przez Wydawnictwo Nowoczesne materiały, rozbudziły ją na nowo. Z okładki natomiast .. zachęcały takie słowa: 

"(...) Święty zdrajca to pełna sensacji opowieść o ludzkich słabościach i wątpliwościach, o tęsknocie i pustce, o miłości, sile i bezwzględności, o pragnieniu władzy absolutnej, o tym, jak destrukcyjny wpływ na człowieka ma ... człowiek"

Książka, której autorem jest pan Marcin Krawczyk o tytule "Święty zdrajca" faktycznie może wciągnąć Czytelnika w swój świat. Przestrzeń, która - oby nie - może być bliższa, niż sądzimy. Akcja bowiem toczy się pod koniec XXI wieku. Niestety krainę tę definiuje chaos. Jest on efektem użycia broni biologicznej. Pozostali przy życiu ludzie tworzą odmienne społeczności, które próbują przetrwać .. zawalczyć o wolność własnych przekonań .. inne natomiast - wprowadzić tzw. "Nowy Porządek" .. smutno trochę brzmi, jeśli ulega się .. magii skojarzeń. Przedstawiciele tej ostatniej 'idei' mają indywidualne oczekiwania. Są one znane tylko im. Psychika ludzka ma jednak swoje "labirynty" - nawet dla nas samych. 

Jeśli bylibyście osobami wierzącymi .. w Boga konkretnie .. i żylibyście w tych czasach, nie mielibyście łatwego życia. Niewykluczone nawet, że byłoby ono bardzo krótkie. W sytuacji, gdybyście napotkali na swej drodze człowieka, o imieniu Daniel. Najbardziej znany przedstawiciel jednostki bojowej o znamiennej nazwie: BESTIA .. Bezlitosny, pogrążony we własnych ciemnych uczuciach. Pałający chęcią zemsty, tudzież jakiegoś .. odwetu na ludziach, którzy zachowali Wiarę. Interesująco został przedstawiony proces zmian, jaki zachodzi w jego psychice. Nie tylko zresztą jego. Kluczowych = Interesujących postaci bowiem, Autor stworzył więcej. One też mają swoje tajemnice lub przechodzą pewną ewolucję.

Jednym z głównych wątków jest idea .. zwariowana dość - takie jest moje zdanie .. powołania do życia apostoła Piotra, który ma jakoby położyć kres wierze w Boga. Technologia osiągnięta w okresie, w którym toczy się akcja, pozwala już na takie osiągnięcia. Powoli jednak odkrywamy, że ten udany eksperyment, nie jest najważniejszy. Tajemnica do odkrycia jest gdzieś indziej. Czy będziemy w stanie sami tego dokonać? Dobre pytanie. Ja nie dałam rady .. ha, ha .. Autor do końca książki trzymał mnie w pewnym, ekscytującym napięciu.

Lubię, gdy czytane przeze mnie historie, potrafią mnie zaskoczyć. A jednocześnie "przenieść" w jakiś magiczny 😉 sposób do swego świata. Doceniam - jako Czytelnik, a jednocześnie osoba, której zdarza się pisać własne teksty ... - ten fakt. Traktuję, jako zaletę.  Mogę zatem oficjalnie przyznać, że .. Polecam tę publikację. Spędziłam w tym .. może niewyśnionym świecie, bardzo przyjemne chwile. Bywało, że się uśmiechnęłam ... zdarzało mi się zamyślić nad wybranymi fragmentami ... przykładowo takimi, jak ten:

"(...) Słowa Andrzeja na nowo otworzyły drogę negatywnym wizjom w głowie Jakuba.
- Dlaczego pytasz? Przecież wiesz, jak jest.
- Nie wiem, czy ty wiesz? - Ksiądz wstał i wskazał ręką na Verden. - Dlaczego tak jest, że do pokoju i wolności musi prowadzić wojna i krew? To nie powinno tak wyglądać, a człowiek przez wieki robi wszystko, żeby ten stan rzeczy się nie zmienił.
- Może pokój nie jest dla nas stworzony? - Dowódca podjął temat. - Kiedyś słyszałem, że jeśli człowiek nie ma o co walczyć, to jest skończony. Jego życie przestaje mieć sens, gdy nie ma na horyzoncie niczego, za co mógłby oddać życie.
- To straszna historia. - Andrzej na chwilę zamilkł, by zaraz dodać: - Jezus tego nie chciał. Nie chciał wojny ani przelewu krwi, a i tak ją przelał.
- Nie musiał - odparł dowódca.
- Lecz chciał .. to trudne do zrozumienia. Od zarania dziejów jedyną przeszkodą dla pokoju między ludźmi, są ludzie. Ich żądze, pycha, gniew i chęć posiadania władzy nad innymi. Moglibyśmy urządzić sobie na ziemi raj, a nieustannie robimy piekło (...)"

Napiszę tak: jeśli jesteś, Drogi Miłośniku książek ... Poszukiwaczem ... ta publikacja powinna Ci się spodobać. Oczywiście jednak biorę pod uwagę fakt, że ... każdy z nas może mieć ... własną perspektywę. Choćby, jako Odbiorca treści pisanej. 

Garść jeszcze istotnych informacji:
Tytuł: "Święty zdrajca"
Autor: Marcin Kaczmarczyk
Wydawnictwo: Wydawnictwo NowoCzesne
Redakcja: Agnieszka Muzyk
Korekta: Aleksandra Bernecka

 

zdjęcie: materiały od #WydawnictwoNowoCzesne

#piszęBoLubię     #różneTEKSTY     #Recenzja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz