Dokładnie! takie pytanie czasem sama zadaję ... sobie, a niekiedy też osobom, którym zdarza się czytać moje opowieści. W taki również sposób rozpoczyna się treść opisu, zamieszczonego na okładce tej oto książki.
foto: materiały z #WydawnictwoNowoCzesne |
UWAGA! Teraz będzie ... "dygresja" lub jak kto woli "krótkie wprowadzenie ... ekhm ... w temat / klimat".
W zakamarkach moich wspomnień = czyli: zdarzeń z przeszłości, inaczej mówiąc ... mogę łatwo odszukać to, które przybrało wtedy charakter - spotkania poetyckiego (w zamyśle). Prawdą jest, że współ- lub wręcz sam je organizował - mój kolega, Robert Baranowski. (Ciekawa sprawa, ale to on właściwie zainteresował mnie aktywnością Muzycznego Zespołu o nazwie #SUNset Bulvar {^^} - współpracował już wtedy z muzykami - w obszarze tekstów. To jednak poboczny wątek. Wróćmy do tego pierwotnego ...)
Zatem .. tak! wreszcie udaje mi się pojawić na "Wieczorku" mojego Kumpla = Poety. To chyba 10 marca 2020, gdyż spotkanie jest zdecydowanie powiązanie z dość 'hucznie' .. lol .. 😈 celebrowanym nadal w Polsce, świętem. Jasne! Myślę oczywiście o dniu nazwanym: #DzieńKobiet ... skupmy się jednak na innych istotnych aspektach mojej - lekko może chaotycznej - opowieści. Otóż:
Robertowi udało się ... zrobić mi niespodziankę. Zaprosił bowiem, swoją Koleżankę z Zachodu ( 😁 ) Polski. Tak poznałam Annę - mieszkankę Kalisza, autorkę książki "Diabeł zza okna", która była jej debiutem pisarskim oraz "Kuklanego Lasu", którego #PR.emiera miała miejsce w 2021 roku. Czasem - może?! żałuję, że publikacje z gatunku Grozy, to "nie moja bajka". Cóż! nie lubię się bać. Szukam więc raczej lektur, które mogą ... (przykłady z życia ...) :
😆 rozbawić mnie [ POLECAM !!! z serca! - ostatnio recenzowaną przeze mnie publikację, o intrygującym .. ha, ha .. tytule: #pierdoLamento => L I N K :
😈 coś nowego przede mną odkryć => intryguje mnie książka pana Marka Boszko Rudnickiego pt. "Vakho. Wilcze szczenię" o Bitwie Warszawskiej z perspektywy ludzi żyjących na Kresach ...
😎 tak zwyczajnie ... wprawić mnie! w pogodny 💛 nastrój, więc ... czas spędzony wspólnie pozostawia pozytywne skojarzenia. Mam kilka książek, do których wracam. Jak do Przyjaciół.
Ach! Wybaczcie kolejne dygresje ... to może efekt emocji, które mnie ogarniają ... Uhmm ... (Tak!) niemal za każdym razem, gdy wspominam tamto literackie wydarzenie. Z prawdziwym zaciekawieniem słuchałam odpowiedzi Anny na pytania osób, które siedziały wśród publiczności, jak ja. Jedna z wypowiedzi zabrzmiała mniej więcej tak (biorąc uwagę subiektywność spojrzenia oraz fakt, że ... niedługo minie rok od tamtych chwil .. ha, ha .. mogłam więc coś 'po-Kręcić' 😁).
"(...) moim zdaniem ... każda opowieść ma jakiś swój początek w otaczającej nas rzeczywistości. To coś, jak 'impuls' .. coś, co może być niemal 'zwykłą codziennością", ale nagle! - dzięki zmianie dotychczasowego postrzegania - może stać się fantastyczną zapowiedzią nowej historii. Już może bardziej tej, rozgrywającej się w głowie samego autora (...)".
Gdy otrzymałam propozycję od #WydawnictwoNowoCzesne, aby wcielić się .. Wow! ponownie! w rolę Recenzenta tej publikacji, poczułam się zaciekawiona. Obrazem z okładki, który chyba .. ha, ha .. ewoluował w trakcie organizacji procesu wydawniczego.
foto: materiały z #WydawnictwoNowoCzesne |
foto: materiały z #WydawnictwoNowoCzesne |
foto: materiały z #WydawnictwoNowoCzesne |
W następnej kolejności zrobiły na mnie wrażenie informacje z tzw. 'Biogramu' Autora. Co w nich mogło być ciekawego? Pozwólcie, że przytoczę kilka fragmentów ...
Autor: Henryk Cyprian Konkol
Miejsce urodzenia: Wejherowo
Pisze: opowiadania, baśnie kaszubskie, opowiadania dla dzieci i młodzieży, bajki, utwory historyczne, literaturę faktu, powieści obyczajowe, historyczne oraz autobiograficzne, jak również dramaty i pastorałki. Bierze udział w wielu konkursach literackich; otrzymał dotychczas ponad czterdzieści nagród. jak również wyróżnień - uhonorowanych m.in. wydaniem nagrodzonych utworów ... w wielu almanachach i antologiach. W dorobku posiada łącznie ponad sto trzydzieści utworów. Książki tegoż autora, wydane i w przygotowaniu to m.in: „Kaszubia”, „Puste pola”, „Wiatr we włosach” oraz wiele, wiele innych.
Odnośnie zawartości:
"(...) 'Dziewczyny jego życia' to powieść obyczajowa, która jest zapowiedzią trylogii. Można w skrócie powiedzieć, że to zbeletryzowana biografia Kuby - mężczyzny czerpiącego z życia wszystko co dobre i złe, żyjącego według przykazań Boskich i ludzkich, który nie był wolnym od ludzkich słabości, przywar oraz narażony na pokusy dnia codziennego (...)"
Nie wiem, jak Ty = Drogi Czytelniku, ale ja ... nie miałam do tej pory sposobności, aby poznać bliżej publikacje Pana Henryka Cypriana Konkola. Nie wiedziałam także, że wkrótce minie rok od Premiery tej właśnie pierwszej części Trylogii. Miała ona bowiem miejsce w dniu 27 lipca 2020.
Niezależnie jednak od powyższych słów ... ogromnie się cieszę, że właśnie! ... dziś trafiła do moich rąk. Zgodziłam się bowiem na to, aby przeczytać i napisać recenzję. Co mnie najbardziej przekonało, aby podjąć to .. ha, ha .. kolejne literackie wyzwanie? Może Cię teraz zaskoczę, Drogi Czytelniku gdyż ... było to jedno tak naprawdę zdanie. Umieszczone gdzieś na samym końcu udostępnionych informacji. Brzmiało tak:
"Uwaga. Książka tylko dla dorosłych."
Och! "Przewrotna Naturo Kobieca! Nie dajesz o sobie zapomnieć .. ".
Dobra .. fakt! Czuję ... przyjemny dreszczyk ... Podekscytowania .. Ach!
foto: materiały własne = #KreatoraSłówKRAINA |
#piszęBoLubię #książki
#myDREAMof
{^^} = BELOW 😈
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz